W Przybysławicach, malowniczym miejscu w powiecie opatowskim, doszło do niebezpiecznego zdarzenia drogowego. W wyniku dramatycznego wypadku, który miał miejsce w nocy z czwartku na piątek na drodze krajowej numer 79, jedna osoba została ranna.
Zgoda miała miejsce około godziny 1.30, a uczestniczył w nim volkswagen crafter, pilotowany przez młodego człowieka z Podkarpacia o wieku 24 lat. Mimo późnej pory, kierowca był całkowicie trzeźwy i miał tylko jednego pasażera – swojego ojca.
Początkowe ustalenia funkcjonariuszy policji sugerują, że kierowca stracił kontrolę nad pojazdem. Wynikiem tego była strata przyczepności, a następnie wyjechanie z drogi i uderzenie w przepust. Te dramatyczne wydarzenia opisywała aspirant Katarzyna Czesna-Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Choć kierowca wyszedł z tego tragicznego zdarzenia bez obrażeń, jego ojciec nie miał tyle szczęścia. Został przewieziony do szpitala z poważnymi stłuczeniami głowy i barku. Przez pewien czas jeden z pasów drogi był zablokowany.
Na miejscu wypadku natychmiast rozpoczęły działanie służby ratunkowe. W sumie trzy zastępy strażaków z Opatowa oraz ochotnicze jednostki z Ożarowa i Sobótki odpowiedziały na wezwanie, przynosząc łącznie 21 ratowników do miejsca wypadku.