W okresie zimowym, szczególnie podczas przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia, iglaste gałązki stają się niezwykle pożądanym materiałem. Jednakże, intensywne zapotrzebowanie na ten surowiec może prowadzić do nieodwracalnych szkód w naszych lasach. Nielegalne zbieranie gałązek stanowi poważne zagrożenie dla ekosystemu, a leśnicy regularnie odnotowują przypadki kradzieży i dewastacji terenów leśnych.
Skala problemu nielegalnego pozyskiwania
Według specjalistów z branży leśnej, każda wiązka stroiszu to strata około 20-letniego drzewa. Niedawno w Opatowie, podczas rutynowej kontroli, Straż Leśna oraz Straż Miejska szczegółowo sprawdziły pochodzenie stroiszu na lokalnym targowisku. Pamiętajmy, że legalne pozyskiwanie wymaga posiadania odpowiedniego dokumentu, tzw. asygnaty, wystawianego przez nadleśnictwo. Alternatywnie, gałązki można zdobyć z plantacji specjalnie przeznaczonych do tego celu, co również wymaga stosownej dokumentacji.
Legalne sposoby na zdobycie stroiszu
Osoby zainteresowane samodzielnym pozyskaniem iglastych gałązek powinny skontaktować się z lokalnym leśniczym. Może on wskazać miejsca, gdzie legalnie można zebrać pozostałości po wycince, oferując materiał na stroik bez szkody dla przyrody. Warto pamiętać, że nieprzestrzeganie tych zasad wiąże się z konsekwencjami prawnymi.
Konsekwencje nielegalnej działalności
Osoby przyłapane na nielegalnym handlu stroiszem bez wymaganych dokumentów, jak również odpowiedzialne za jego kradzież, muszą liczyć się z surowymi karami. Mandaty mogą sięgać nawet 500 zł, a w poważniejszych przypadkach sprawa może trafić do sądu, gdzie wyrok może być znacznie surowszy. Dlatego, zanim zdecydujemy się na zakup stroiszu, warto upewnić się o jego legalności, aby uniknąć nieprzyjemności.
Kwestia legalności pozyskiwania stroiszu jest istotna zarówno z punktu widzenia ochrony środowiska, jak i prawa. Świadome wybory konsumenckie mogą pomóc w ochronie naszych lasów przed dewastacją i nieodwracalnymi stratami ekosystemu.
Źródło: KPP Opatów