Tragiczny wypadek zdarzył się na zalewie Wióry, położonym w województwie świętokrzyskim. 12-letni chłopiec, który przebywał na dmuchanym materacu holowanym przez skuter wodny, uległ poważnemu wypadkowi. Mimo prób reanimacji, nie udało się uratować jego życia. W innym miejscu kraju, w Skorzęcinie w województwie wielkopolskim, 17-letnia dziewczyna utonęła. Niestety, pomimo podjętej reanimacji, nie dało się jej przywrócić do życia.
Informacje o tragicznym incydencie na zalewie Wióry otrzymały świętokrzyskie służby ratunkowe około godziny 14. Wypadek miał miejsce na terenie powiatu starachowickiego. Jak podaje młodszy aspirant Paweł Kusiak ze starachowickiej policji, kierujący skuterem wodnym mężczyzna w wieku 39 lat ciągnął za sobą dmuchany materac. Na materacu znajdowały się dwie osoby – starsza kobieta i 12-letni chłopiec.
Nieznane są przyczyny kolizji materaca z innym skuterem wodnym, którego kierowcą był 37-letni mężczyzna. W wyniku tego zdarzenia, chłopiec najprawdopodobniej uderzył w drugi skuter, co mogło przyczynić się do jego śmierci – dodaje rzecznik prasowy policji.